Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 26*
cześć Mamusie :)
ja też dziękuję za chłód i tę cudowną nocną burzę :) od razu jest czym oddychać :) co nie zmieniło jednak faktu, że wstałam spuchnięta :( ale daję radę :) poszłam poćwiczyć i...
rozwiń
cześć Mamusie :)
ja też dziękuję za chłód i tę cudowną nocną burzę :) od razu jest czym oddychać :) co nie zmieniło jednak faktu, że wstałam spuchnięta :( ale daję radę :) poszłam poćwiczyć i jest trochę lepiej :) a z tymi remontami to jest masakra, my wprowadziliśmy się pod koniec lutego i cały czas jest co robić, a ja już sił nie mam :( a mąż ciągle pracuje... i chyba tak zostanie :(
ja też jestem za spotkaniem, chociaż coraz gorzej mi "za kółkiem" :( no i przyszły tydzień lepszy, bo może już nasze auto będziemy mieli, boi teraz w serwisie stoi i mamy zastępcze, a ze koncentracja już nie ta, to wolę nie ryzykować:)
zobacz wątek