Odpowiadasz na:

Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 8*

Paula, a nie boisz się że Jasiu się poczuje odrzucony przez to przedszkole? Dzieci i tak bardzo przeżywają pojawienie się rodzeństwa, a tu dojdzie jest stres związany z pójściem do przedszkola.... rozwiń

Paula, a nie boisz się że Jasiu się poczuje odrzucony przez to przedszkole? Dzieci i tak bardzo przeżywają pojawienie się rodzeństwa, a tu dojdzie jest stres związany z pójściem do przedszkola. Żeby sobie nie skojarzył, że nowa dzidzia jest to on out z chałupy do obcych bab. Wiesz dziecko może różnie pomyśleć.
Trochę niefortunnie u Was się ułożyła data porodu z pierwszym dniem w przedszkolu.

Opowiem Wam jak to ze mną i z moim bratem było (też niefortunnie):
Jak mój brat sie rodził to ja miałam 3 lata. Trafiłam do szpitala na zap. płuc, a moja mama w tym samym czasie na porodówkę. I ja sobie wkręciłam, że oni mnie oddali bo chcą mieć nowe dziecko. Mama mnie nie odwiedzała w szpitalu wiec to tylko potwierdzało moje przypuszczenia. Jak wrociłam ze szpitala do domu mój brat już tam był. Wszyscy się nim podniecali, koleżanki mamy przychodziły do niego i przynosiły jemu prezenty, a chociaż ja wróciłam ze szpitala nikt jakby tego nie zauważył, to było dla mnie dziwne, przecież do tej pory ja byłam najważniejsza! Znienawidziłam go od pierwszego dnia. Chciałam utopić go w kiblu. Strasznie to przeżywałam i wtedy zaczełam obgryzać paznokcie i obgryzam do dziś. KONIEC.
I dlatego zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby Madzia się nie czuła podobnie.

zobacz wątek
13 lat temu
~Bimka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry