Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (6)

ja spakowałam się w jedną... duża jest hehe, a jeszcze dużo wody muszę dopakować, kosmetyczkę, kapcie i lekki ubiór dla męża na porodówkę ;) no i kanapki, bo słyszałam, ze po porodzie jest się... rozwiń

ja spakowałam się w jedną... duża jest hehe, a jeszcze dużo wody muszę dopakować, kosmetyczkę, kapcie i lekki ubiór dla męża na porodówkę ;) no i kanapki, bo słyszałam, ze po porodzie jest się głodną;) z resztą jakąś rację żywieniową dla męża też by się przydało zabrać ;) duże te torby, bo przecież sam szlafrok zajmuje trochę miejsca, u mnie najwięcej chyba zajął becik... pewnie połowa rzeczy mi się nie przyda, choć pakowałam się z rozpiską od położnej + dodałam troszki od siebie ;)

a własnie muszę kupić rozpylacz do tantum rose ;) a i słyszałam, że dobrze robi na ranę poporodowa octenisept, więc też go zabieram ;)

zobacz wątek
11 lat temu
kammcia

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry