Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 (6)
może jednak nie będę pierwsza :)
ja też mam paciorkowca.... ale nic się nie stresuję... lekarz powiedział, że godzinę przed porodem podają kroplówkę i jest ok. z tego co mi koleżanka...
rozwiń
może jednak nie będę pierwsza :)
ja też mam paciorkowca.... ale nic się nie stresuję... lekarz powiedział, że godzinę przed porodem podają kroplówkę i jest ok. z tego co mi koleżanka mówiła, ona też miała i ma wrażenie, że jej córka ma większą odporność, ale pewnie to plotka.
też liczyłam cały czas na 2014, ale jak pomyślę, że za te 3 tygodnie mogłaby ważyć 6 kg ;) to wolę już żeby urodziła się w tym roku ;)
zobacz wątek