Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (10)
Dzula, współczuję. Ja laktatorem ręcznym też ściągam czasami więcej niż elektrycznym (a na pewno szybciej), ale za to bardziej boli. Używam obu jednocześnie.
Aniaa, my też przez to...
rozwiń
Dzula, współczuję. Ja laktatorem ręcznym też ściągam czasami więcej niż elektrycznym (a na pewno szybciej), ale za to bardziej boli. Używam obu jednocześnie.
Aniaa, my też przez to przechodzimy już od kilku tygodni. Wypróbowałam już wszystkie krople. I oczywiście nic. Mieliśmy też próbę z mlekiem bez laktozy. I też nic - jeszcze gorzej było.
Od wczoraj daję Delicol, ale też nie działa...
Chociaż Jaagnes piszesz, że od 2 dnia było lepiej, to może jeszcze jest jakiś promil nadziei.
U nas chyba tylko czas pomoże. To, co u nas się sprawdza, to metoda 5S - można przynajmniej szybko uspokoić małego, ale biedak po paru godzinach znowu się spina, napręża i krzyczy. Sprawdza się też dostarczanie jak najmniejszej ilości bodźców i przytulanie. Mały jest wtedy o wiele spokojniejszy. No ale to metody bardzo doraźne.
zobacz wątek