Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (10)
witam wieczorową porą ;)
ja mam porównanie dwóch laktatorów: ręcznego TT i elektrycznego medela. muszę przyznać, że oba są ok. przy tym ręcznym trzeba się namachać, ale ja jakoś nie...
rozwiń
witam wieczorową porą ;)
ja mam porównanie dwóch laktatorów: ręcznego TT i elektrycznego medela. muszę przyznać, że oba są ok. przy tym ręcznym trzeba się namachać, ale ja jakoś nie narzekałam i sobie bardzo go chwalę. koleżanka przysłała mi , elektryczny medela i tez był spoko , ale.... chyba przez niego popękała mi sutka :( polała się krew... i chyba mniej bolało mnie przy ręcznym... ja już od dziś nie ściągam, póki co piersi mam normalne, wczoraj ściągnęłam tylko raz i udało się 40 ml... a że akurat dziś mam urodzinki to wypiłam lampkę wina... jakbym wypiła dwie, to chyba musieliby mnie wynieść ;) teraz to chyba ten kryzys laktacyjny przyszedł... ale ja się poddałam. cieszę się, że mogłam choć te 5 tygodni podkarmić małą swoim mlekiem.
aha... dziewczyny.... moją małą uczulił oilatum.... tak jak wcześniej pisałam mała miała zaczerwienione plecy i pupę, takie plamy... szukaliśmy przyczyny... raz znikały za chwilę się pojawiały... no i olśniło mnie... tak jak jest zanurzona w wanience tak ma uczulenie.. teraz jak zimno jest kąpiemy co drugi dzień i wczoraj zaskoczyłam (lepiej późno niż wcale :). tyle dobrego naczytałam się o tym oilatum... już jakiś czas temu podejrzewałam ten specyfik, ale wszyscy mówili, że to niemożliwe, że to jeden z lepszych płynów no i masz. kupiłam teraz nivea do kąpieli, no i parafinę... spróbuję z nivea najpierw, ale jak uczuli to chyba tylko parafinę będę wlewać do wanienki... chyba, że jest coś jeszcze godnego polecenia.
zobacz wątek