Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (13)
A u nas z bólem brzuszka/prężeniem się i niekontrolowanym krzykiem raczej się wyjaśniło;) po pierwsze smok od butelki miał za wolny przepływ i Anucha się niecierpliwiła i prężyła;) jak dostała taki...
rozwiń
A u nas z bólem brzuszka/prężeniem się i niekontrolowanym krzykiem raczej się wyjaśniło;) po pierwsze smok od butelki miał za wolny przepływ i Anucha się niecierpliwiła i prężyła;) jak dostała taki z szybkim przepływem 6m+ to przestała;) i w końcu zjada całą porcję mleka a nie co chwilę po troszku;). A druga sprawa mleko jej nie służyło, w szpitalu dostawała bebiko takie w buteleczkach, w domu na początku z piersi i bywało różnie z brzuszkiem, później bebiko z kartonika i było o niebo lepiej, ale chciałam dać "bardziej wartościowe" i kupiłam bebilon i chyba po nim zaczęły się rewolucje, krzyki, płacz, brak kupy, bąki itp... i tak przez prawie miesiąc, od kilku dni podaję znów bebiko i mam moje kochane uśmiechnięte bejbi;)))) nie ma płaczu bez przyczyny,kupki są codziennie rano i puki co jest super;). Tak więc to nie urok rzucony na moją córeczkę tak działał (jak to mi wmawiała teściowa), a po prostu mleko było "za dobre" i smok "za wolny"....
A tak to dziewczyny jak po świętach??? Mamusie co chrzciły maluszki w święta, czy dużo było dzieciaczków?
A co do nietolerancji laktozy to u mojej ani też pediatra mówił że pewnie ma i dlatego tak płacze;), to jest chyba lekarzy ulubiony tekst, może mają jakieś profity od przedstawiciela firm produkujących mleko bez laktozy ltp;)
Piękna dziś pogoda, czas na dłuuuugi spacer;)
zobacz wątek