Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (13)
Z tym smokiem to jest tak, że ona go po jakimś czasie sama wypluwa, bo faktycznie u dziecka energia ssania się po 5-6 min wyczerpuje, ale np. po 2h jest to samo. Najgorzej jest nad ranem, wtedy ma...
rozwiń
Z tym smokiem to jest tak, że ona go po jakimś czasie sama wypluwa, bo faktycznie u dziecka energia ssania się po 5-6 min wyczerpuje, ale np. po 2h jest to samo. Najgorzej jest nad ranem, wtedy ma najtrudniej żeby zapaść ponownie w sen. Ogólnie my dajemy smoczek tylko czasami, najczęściej nad ranem żeby dospała do tej 6-7. Jak się budzi ok. 1.00 to poklepywanie wysarcza albo dajemy wode.
zobacz wątek