Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (16)
Antonina, gratuluję ząbków. :) U nas też idą kolejne, już od prawie tygodnia Pola jest strasznie marudna. W ogóle tej nocy obudziła się o 23 i dopiero o 1.00 zasnęła, jak dostała czopek, ale o 6.00...
rozwiń
Antonina, gratuluję ząbków. :) U nas też idą kolejne, już od prawie tygodnia Pola jest strasznie marudna. W ogóle tej nocy obudziła się o 23 i dopiero o 1.00 zasnęła, jak dostała czopek, ale o 6.00 i tak już wstałyśmy...:/ Myślę, że po prostu ząbkowanie zbiegło się z raczkowaniem i stąd ten płacz. Od dwóch dni mała śmiga na czterech już coraz pewniej. :)
MM, każdy inaczej będzie patrzył na kwestię zmiany lokum. Wszystko zależy czego oczekujesz. Ja całe życie mieszkałam w domu, a teraz mam mieszkanie w bloku. Mogę Ci jedynie powiedzieć, że oprócz dojazdów dochodzą jeszcze inne kwestie. Chyba najistotniejsza to kwestia ogrzewania. Wygodnie jest mieć gazowe, jednak to ogromny miesięczny wydatek, szczególnie zimą, oczywiście drugą opcją jest posiadanie pieca i to wtedy jest mniejszy koszt, ale samemu trzeba dbać o palenie. Poza tym dochodzą kwestie remontów, dbania o ogród (jeżeli chcesz go mieć) - mojemu tacie zajmowało to czasem pół dnia (już z koszeniem i innymi zajęciami ogrodowymi). No i dojazdy o których już wspominałaś. Pytanie tylko, co masz na myśli mówiąc poza miastem? czy chodzi o dom poza granicami trójmiasta, czy może po prostu o dzielnice oddalone od ścisłego centrum? Wydaje mi się, że w tym drugim przypadku nie byłby to aż taki problem. :)
Ogólnie fajnie jest mieć dom.:) My przez moment zastanawialiśmy się nad domem na obrzeżach Pruszcza, bo był tylko ciut droższy niż nasze obecne mieszkanie, jednak po namyśle stwierdziliśmy, że na tę chwilę nas na niego nie stać, mimo iż dużo więcej nie kosztował. Wtedy nie mieliśmy jeszcze Poli, ale zaczęliśmy myśleć o dojazdach i o tym, że będziemy potrzebować dwóch samochodów, a co za tym idzie o wiele więcej wydamy na paliwo itd. i to nas przystopowało. Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mieli chociaż większe mieszkanie, szczególnie jeśli zdecydujemy się na drugie dziecko, a może nawet domek zobaczymy.:) Grunt to zdawać sobie sprawę na co się piszemy, więc jeśli jesteś w stanie dojeżdżać i liczysz się ze wszystkimi kosztami to myślę, że warto rozważyć zakup domu.
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam. :)
zobacz wątek