Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *10*
ja nie lubie chodzic do CH w weekendy, wole stanowczo po pracy...w tygodniu, ludzie mnie draznia itp...
Marta, a ta glukoze to chyba na czczo trzeba, przynajmniej ja tak robilam i ja...
rozwiń
ja nie lubie chodzic do CH w weekendy, wole stanowczo po pracy...w tygodniu, ludzie mnie draznia itp...
Marta, a ta glukoze to chyba na czczo trzeba, przynajmniej ja tak robilam i ja robilam tzw.krzywa cukrzycowa, ale zanim kapnelam sie ze o to chodzi z psiapsiolami to troszke minelo...bylam wczoraj w sopocie w knajpeczkach, ale fajnie bylo, choc szkoda, bo brzusio jest wielki...no dla mnie to obrzydliwe i mam odruch wymiotny, ale kostki lodu pomagaja,
maz w londku imprezke robi, i jak zwykle mnie nie ma...przyjaciel z oslo przylatuje, wiec mam nadzieje, ze bedzie w stanie na wieczor przyjechac po mnie na lotnisko....jutro...
ja tez szybciej mecze sie, ale jeszcze 3 miechy i ciezka praca znow...
zobacz wątek