Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *15*
Witajcie
marta tu zawsze możesz się wyżalić na swojego "chłopa". :) chyba każda z nas Ciebie zrozumie.
lilo witamy po wakacjach :) oh.. a my w tym roku nigdzie nie...
rozwiń
Witajcie
marta tu zawsze możesz się wyżalić na swojego "chłopa". :) chyba każda z nas Ciebie zrozumie.
lilo witamy po wakacjach :) oh.. a my w tym roku nigdzie nie wyjeżdżamy.
polapola fajna instrukcja. Ale jak się kąpie samemu maluszka a np. kaloryfer nie jest akurat ciepły to ciężko ogrzać ręcznik suszarką.. albo nawet trzymać dziecko i sięgnąć ręką po ręcznik któy wisi na kaloryferze i ułożyć na przewijaku.. w pojedynkę to nie wykonalne. Trzeba mieć wszystko przygotowane pod ręką żeby szybko się uporać ze wszystkim..
wydaje mi się że ręcznik nie koniecznie musi być ciepły ważne żeby dobrze wchłaniał wilgoć i był milutki w dotyku. Ja czapeczki nie nakładałam po kąpaniu na główkę(miał czapolke tylko w szpitalu) za to skarpetki mały miał zawsze. Moja mama, teściowa i babcia mówiły że dziecko musi mieć ciepło w nóżki bo od zimnych może boleć brzuszek.. nie wiem ile w tym prawdy ale dbałam o ciepłe stópki.
A mnie zaczęły boleć żebra... tak jakby mi ktoś przyłożył..
Dziewczyny które były na Jarmarku tylko utwierdzają mnie w przekonaniu że nie warto jechać w ten tłum..
Mam bilety na na festiwal Gdańsk Dźwiga Muzę 2011 ale chyba się nie wybierzemy bo nic interesującego nie ma.. a poza tym stać i się patrzeć to za dużo jak dla mnie ;)
zobacz wątek