Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *15*
Hejka,
ależ się dziś wściekłam... Próbuję sprzedam moją starą wersalkę, dałam ogłoszenie i najpierw zadzwoniła jakaś laska, że bardzo chętnie weźmie, ale czy możemy przytrzymać przez tydzień...
rozwiń
Hejka,
ależ się dziś wściekłam... Próbuję sprzedam moją starą wersalkę, dałam ogłoszenie i najpierw zadzwoniła jakaś laska, że bardzo chętnie weźmie, ale czy możemy przytrzymać przez tydzień bo dostanie wypłatę... potem jakiś koleś i mówił, że bierze od ręki... no ale laska niby ciężarna i jak dzwoniliśmy to była na 100% zdecydowana... I kurka tydzień minął, mieli zabrać kanapę w sobotę, a ona nadal stoi w moim pokoju, a laska się nie odzywa cały dzień... A ja nie mogę zacząć malowania... grrrrr
zobacz wątek