Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *23*
A ja właśnie dotarłam do domu po 5 godzinnej wycieczce po sklepach kafelkowo - podłogowo - meblowych położonych w Gdyni, Sopocie i Gdańsku. Wymęczyła mnie nasza architekt okrutnie, na szczęście...
rozwiń
A ja właśnie dotarłam do domu po 5 godzinnej wycieczce po sklepach kafelkowo - podłogowo - meblowych położonych w Gdyni, Sopocie i Gdańsku. Wymęczyła mnie nasza architekt okrutnie, na szczęście jeździliśmy jej autem, więc chociaż i to dobre. No i udało się dokonać pewnych ustaleń, które mam nadzieję pozwolą ruszyć z miejsca. Szkoda, że nie widziałyście jej miny, kiedy dowiedziała się, że jestem praktycznie tydzień przed terminem :-))
~polapola
mam wizytę u mojego gina w przyszły czwartek tj. 22.09 i o ile dotrwam do niej w dwupaku (a raczej na to się zapowiada) to tego dnia da mi skierowanie na CC, tak więc realnie urodzę albo 23 albo 26. Z tego co się dowiedziałam do Redłowa jedzie się po prostu rano na czczo, chyba wcześniej jakoś można się umówić z lekarzem, który będzie robił i tego samego dnia jest zabieg, wychodzi się po 4 dobie.
My na zwiedzanie porodówki wybieramy się we wtorek, więc rzeczywiście może zobaczymy się już na oddziale położniczym.
Została mi do zrobienia jedna pralka z rzeczami dla małego ale pogoda niepewna, więc chyba zrobię to jutro. Na 19 jedziemy na basen, porozciągam trochę mięśnie i kości i kolejny dzionek z głowy.
zobacz wątek