Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *24*
a mnie dziś na resztę porządków wzięło. Młodego pokój wysprzątany w każdym zakamarku, okno umyte, firanka wyprana. Teraz czekam na moich chłopaków.
Mnie też przerażają igły i każde...
rozwiń
a mnie dziś na resztę porządków wzięło. Młodego pokój wysprzątany w każdym zakamarku, okno umyte, firanka wyprana. Teraz czekam na moich chłopaków.
Mnie też przerażają igły i każde pobranie krwi jest dla mnie stresem. Ewciuś ja miałam zabieg parę lat temu i mi właśnie nigdzie nie mogli się wkłuć bo nie było widać żył.. miałam całe pokłóte ręce, dłonie aż w końcu wenflon został umieszczony w mojej szyi! Był tam przez parę dni.. szyja mocno bolała bo spałam z głową tylko na jednym boku a potem ogromny siniak..
A przy porodzie miałam wenflon w dłoni..i musiał tam zostać przez jeden dzień. beznadzieja. Oby tym razem obyło się bez takich rewelacji..
zobacz wątek