Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *24*
Dżina to co napisałaś dla mnie wcale nie jest bulwersujące:) każda z nas ma inne oczekiwania, zdrowie dziecka jest najważniejsze i w sumie nie dziwie Ci się, ja tez ostatnio stwierdziłam że tak...
rozwiń
Dżina to co napisałaś dla mnie wcale nie jest bulwersujące:) każda z nas ma inne oczekiwania, zdrowie dziecka jest najważniejsze i w sumie nie dziwie Ci się, ja tez ostatnio stwierdziłam że tak naprawdę odsapnę jak po porodzie zbadają małego i wszystko będzie okej.
Położna mówiła nam że w porodzie naturalnym pierwszej oceny w skali Apgar dokonuje się na brzuchu mamy, w czasie cc badają dziecko inaczej i potem można odtworzyć ten tzw " kontakt skóra do skóry" ale pewnie znając naszą służbę zdrowia co szpital to obyczaj !:)
Ale jestem wściekła dziewczyny , mam masę prasowania, ciuszki małego które odkładałam na ostatnią chwilę, nasze ubrania i kicha. Od wczoraj co włączam żelazko to jest zwarcie i korki wyskakują. Może mój tata jutro mnie poratuje i naprawi mój sprzęcior. Na dodatek kupiliśmy żelazko rok temu i nie mogę paragonu znaleźć... a tak je lubiłam ...
zobacz wątek