Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *3*
Tak to już jest, że się nieustannie zamartwiamy. Zresztą po porodzie wcale nie jest lepiej.
Ja mam wizytę 21 marca i też mnie nerwy zżerają, bo to brzuch jakoś dziwnie pobolewa, a to coś...
rozwiń
Tak to już jest, że się nieustannie zamartwiamy. Zresztą po porodzie wcale nie jest lepiej.
Ja mam wizytę 21 marca i też mnie nerwy zżerają, bo to brzuch jakoś dziwnie pobolewa, a to coś innego przyjdzie do głowy.
Ja już nie mogę się doczekać, kiedy poczuję tego maluszka w środku. Lekarka uprzedzała, że przy drugiej ciąży mogę je wcześniej zauważyć. Jednak wciąż to są jeszcze tygodnie oczekiwania.
zobacz wątek