Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *4*
muszę się Wam pożalić - od wczoraj leżę w domu, zaczęło się od biegunki, potem wymioty, na sam koniec temperatura powyżej 38 st, z którą walczę do dziś :( czuję się fatalnie i martwię o dzidzię...
muszę się Wam pożalić - od wczoraj leżę w domu, zaczęło się od biegunki, potem wymioty, na sam koniec temperatura powyżej 38 st, z którą walczę do dziś :( czuję się fatalnie i martwię o dzidzię :((( o 15 dopiero idę do lekarza.
zobacz wątek