Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *4*
oczywiście, ja wiem ile jest pacjentów tyle opinii;) u mnie w pracy też są dziewczyny co do niej chodzą i sobie chwalą. Moja koleżanka miała pewnie pecha... żal mi tylko dziewczyny i staram się...
rozwiń
oczywiście, ja wiem ile jest pacjentów tyle opinii;) u mnie w pracy też są dziewczyny co do niej chodzą i sobie chwalą. Moja koleżanka miała pewnie pecha... żal mi tylko dziewczyny i staram się przestrzegać przed taką sytuacją i domagać się wszystkich badań i dogłębnych analiz, bo to o nas i nasze dzieci chodzi;)
moja lekarka też czasem otwiera oczy jak ją o coś pytam.... "o jeny, ale pani jest szczegółowa"..ale co mam zrobić, zależy mi żeby wszystko było dobrze, sporo czytam i nie chcę wychodzić z gabinetu z poczuciem niedosytu.
zobacz wątek