Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *4*

i ja dziś na genetyczne...mam stresa jak jasna cholera, ale liczę na to, że pierwszy dzień wiosny będzie jednak szczęśliwy:)

no i jeszcze prześladuje mnie myśl, że na USG teraz nie... rozwiń

i ja dziś na genetyczne...mam stresa jak jasna cholera, ale liczę na to, że pierwszy dzień wiosny będzie jednak szczęśliwy:)

no i jeszcze prześladuje mnie myśl, że na USG teraz nie będzie biło serduszko i że za wcześnie się cieszyliśmy...ostatnie USG było 3 tyg. temu i wszystko było wzorowo, niby nie powinnam się martwić...ale wiecie jak to jest...

byle do 14.

A ha, mam pytanko do Pań po USG genetycznym. Byłyście badane przezpochwowo czy już brzusznie?

zobacz wątek
14 lat temu
cheeringup

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry