Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *5*

Też staram się jak najmniej podnosić czy nosić synka, no ale czasami nie mam wyboru. Póki ciąża rozwija się prawidłowo to nie zamierzam się zbytnio tym martwić. Przecież kobiety od zawsze musiały... rozwiń

Też staram się jak najmniej podnosić czy nosić synka, no ale czasami nie mam wyboru. Póki ciąża rozwija się prawidłowo to nie zamierzam się zbytnio tym martwić. Przecież kobiety od zawsze musiały sobie radzić z ze starszymi dziećmi podczas kolejnych ciąż :)

U mnie też brzucho rośnie, już ledwo zapinam się w płaszczyk, a na ten typowo wiosenny jeszcze trochę za zimno (kupiłam w poprzedniej ciąży, więc na pewno będzie w sam raz) . No nic jakoś trzeba to przeczekać, bo nie będę kupować nic nowego na 1-2 miesiące.

Za tydzień czeka mnie wyjazd do Wiednia na konferencję (na szczęście lekarka nie widzi żadnych przeszkód, mam tylko w dniach lotów brać asekuracyjnie nospę). Z jednej strony nie mogę się już doczekać, bo jeszcze tam nie byłam, a z drugiej martwię się jak sobie poradzą moje chłopaki przez ten tydzień (potem jeszcze na weekend mąż przyjedzie i razem sobie pozwiedzamy, a synek zostanie z dziadkami).

zobacz wątek
14 lat temu
Jumelka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry