Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *6*
Dobry wieczór
padam dziś.. ale na szczęście już po odświeżaniu kuchni. :)
Jutro do roboti a po trzeba zacząć przygotowywać cosik na urodzinki Synka.
Mnie...
rozwiń
Dobry wieczór
padam dziś.. ale na szczęście już po odświeżaniu kuchni. :)
Jutro do roboti a po trzeba zacząć przygotowywać cosik na urodzinki Synka.
Mnie siusianie nie męczy mocno.. w nocy idę raz. W dzień częściej ale to chyba dlatego że pochłaniam wodę w dużych ilościach.. no a wyjść musi. :)
Gazów ani wzdęć nie mam. Nie dokucza mi też zgaga. W pierwszej ciąży może 2-3 razy miałam zgagę. Moim problemem były opuchnięte kostki.. w sumie łydkę miałam aż do stopy bo kostki widać nie było. Jak sobie kupowałam klapki do szpitala to nie mogłam w nie włożyć stopy :) i musiałam na skarpetkach śigać. Dopiero na drugą dobę po porodzie mogłam swobodnie wsunąć stopę.
Dobrej nocy!
zobacz wątek