Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *8*

~mamasandry

Ja czekam na to, aż mnie olśni i wpadnie mi do głowy jakieś imię, które będzie idealne. A póki co, zostajemy przy dotychczasowych wymysłach :)

Co do... rozwiń

~mamasandry

Ja czekam na to, aż mnie olśni i wpadnie mi do głowy jakieś imię, które będzie idealne. A póki co, zostajemy przy dotychczasowych wymysłach :)

Co do żurawiny - potwierdzam, co mówią dziewczyny. Po pierwsze naprawdę pomaga, a po drugie - zawsze to witaminy. W biedronce jest dobra żurawina (nazywa się "Canditi"), jest taka fajna, soczysta, mimo że suszona. Jak się przyssałam do paczki, to nie mogłam się powstrzymać i zeżarłam całą:)