Re: Mamy Lipcowo-Sierpniowe 2014 cz.26
gratulacje dla kolejnej mamy :) jaka kruszynka!
u mnei pierwsza faza to byla masakra, a parte do przyjemnych nie nalezaly, alepsychicznie czulam sie lepiej bo wiedzialam, ze "juz...
rozwiń
gratulacje dla kolejnej mamy :) jaka kruszynka!
u mnei pierwsza faza to byla masakra, a parte do przyjemnych nie nalezaly, alepsychicznie czulam sie lepiej bo wiedzialam, ze "juz nieduzo zostalo"
ale parte u mnie to tez nie byly lekkie, cisnely mi na brzuch dwie osoby i milam wrazenie, ze polamia mi zebra... nie mialam sily i w ogole byl dramat
ale samo rozwieranie szyjki wg mnie boli bardziej niz parte...
brrrr.... jak sobie to przypomne to mysle, ze Jaś będzie jednak jedynakiem :P mam nadzieje, ze z czasem to się zaciera...
zobacz wątek