Odpowiadasz na:

Re: Mamy Lipcowo-Sierpniowe 2014 cz.26

U mnie waga rośnie :P

Różyczynko ja pamiętam okres noworodkowy i niemowlęcy Starszaka, Byłam skazana zupełnie sama na siebie i ogarniałam wsio po 23 :) Często do 2 robiłam to, co... rozwiń

U mnie waga rośnie :P

Różyczynko ja pamiętam okres noworodkowy i niemowlęcy Starszaka, Byłam skazana zupełnie sama na siebie i ogarniałam wsio po 23 :) Często do 2 robiłam to, co normalnie robi się w ciągu dnia (sprzątałam, rozpalałam w piecu, przygotowywałam obiad itp itd) a o 2 Młody wstawał na cyca, padałam razem z Nim a budził się co 2 godz :)
Dzien "zaczynaliśmy" po 9ej, Mały właściwie nie potrzebował snu więc tylko podsypiał po 10 minut,czasem pół godziny.
Tyle,że siła kobiety,która musi radzić sobie sama jest nie do opisania ..
Tak naprawdę nie przypominam sobie,żebym jakoś strasznie narzekała na zmęczenie a nawet na minutę dziennie nie było Nikogo, Kto by mnie odciążył. Mimo wszystko wspominam ten okres z uśmiechem na ustach :)
Te ślepka zapatrzone w ciebie i pachnące mini stópki wynagradzają wszystko :)
Teraz jak mogę sobie pozwolić na narzekanie to jestem cholernie zmęczona haha ;) Tak to już chyba działa :) Rozleniwiłam się strasznie mając M przy sobie ;)

zobacz wątek
11 lat temu
~Ewik

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry