Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 15
Paskudko nie mam pojęcia jak to z tym paciorkowcem :/
Margos wielkie wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!! Wychodzi na to, że na położniczym leżałyśmy w jednym czasie hehe;P
rozwiń
Paskudko nie mam pojęcia jak to z tym paciorkowcem :/
Margos wielkie wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!! Wychodzi na to, że na położniczym leżałyśmy w jednym czasie hehe;P
Dziewczyny a teraz o porodzie - dla mnie był bardzo męczący. Jak pisałam wcześniej leżałam przed porodem i od poniedziałku 14 marca zaczęli wywoływać. Oczywiście w pon się nie udalo, we wtorek chcieli mnie wypisać do domu (mój termin porodu) ale okazało się, że wody się zmniejszyły (a one zaczynały być zielone!). W środę znowu na indukcję i znowu nic, miałam skurcze ale nie takie. Całą noc skurcze, cały czwartek i do tego wieczorem doszły wymioty (masakra!! efekt rozwierającej się szyjki). Od chyba 19 miałam skurcze co parę minut, ale dopiero o 24 wysłali mnie na porodówkę. Przyjechał mąż i do 3 w nocy nic - wysłali go do domu a ja z wycieńczenia zasnęłam (od skurczu do skurczu). Rano okazalo sie, że rozwarcie nadal na 2 palce, więc postanowili przebić wody. I tak po ponad 5 godz. od przebicia urodził się Tymuś. Skurcze parte trwały tylko 25 min i urodziłam tylko na 3 :) Ale byłam już tak wymęczona tym wszystkim, że czasem miałam wrażenie, że to się dzieje gdzieś obok. Małego położyli mi na piersiach tylko na parę sekund, bo był cały w zielonych wodach ale całe szczęście nic mu nie jest:) Mąż dumny przeciął pępowinę:)
Ogólnie opieka na Klinicznej naprawdę super, bardzo bardzo mi wszyscy pomogli i na patologii (poza 1 lekarzem) i na porodówce:) Położne i lekarze naprawde świetni !!!
Jedyne co nie wyszło podczas porodu - ale z czego się cieszę:) - to nie dostałam znieczulenia. Najpierw nie chcialam a potem jak zmieniłam zdanie, to anestezjolog miał pilny przypadek i nie zdąrzył już do mnie przyjść. Ale to dobrze:))))
Tymuś jest śliczny i naprawdę bardzo grzeczny, krzyczy w niebogłosy tylko jak się go przebiera;P
Powodzenia dla wszystkich przyszłych Mamuś:)))
zobacz wątek