Sorry, ale Dołkowski sam się wkopał tymi plakatami. Nie trzeba było artykułów w gazecie, bo jak tylko zaczął się pojawiać na różnych imprezach w szkole, szyciu legowisk dla zwierząt itp. to ludzie...
rozwiń
Sorry, ale Dołkowski sam się wkopał tymi plakatami. Nie trzeba było artykułów w gazecie, bo jak tylko zaczął się pojawiać na różnych imprezach w szkole, szyciu legowisk dla zwierząt itp. to ludzie zaczęli mówić o tych plakatach. Nie trzeba być geniuszem, żeby zauważyć że prezesi nie reklamują sklepów swoim wizerunkiem. To gdzie studiował też można znaleźć w internecie.
zobacz wątek