Re: Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *8*
a ja sie z Toba zgadzam Walerko, nawet jesli brzmi to jak uogolnianie. w polsce jest tendencja do poswiecania nadmiaru uwagi katarkom, kupkom itd, przeorganizowywania calego zycia, bo dziecko...
rozwiń
a ja sie z Toba zgadzam Walerko, nawet jesli brzmi to jak uogolnianie. w polsce jest tendencja do poswiecania nadmiaru uwagi katarkom, kupkom itd, przeorganizowywania calego zycia, bo dziecko itd...my akurat mamy sporo znajomych z dziecmi we francji, hiszpanii i tam tez jest inaczej- nie ma problemu zeby wyjsc wieczorem z dzieckiem, ono po prostu spi w wozku, a katarek to rzecz ludzka...
zobacz wątek