Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*
Ja czułam sie tragicznie, alrz powiedział mi ze do 12tc bedzie tak potem lepiej, lepiej nie bylo, czasem odpuszczalo na jeden dzien ale jakw alnelo to ze zdwojona sila, rozmiawialam z lekarzem...
rozwiń
Ja czułam sie tragicznie, alrz powiedział mi ze do 12tc bedzie tak potem lepiej, lepiej nie bylo, czasem odpuszczalo na jeden dzien ale jakw alnelo to ze zdwojona sila, rozmiawialam z lekarzem pwoiedzial ze istotna poprawa anstepuje ok 14 tc, chyba sie psrawdza, coddzienie mnie muli, i jestem wrazliwa na zapachy, ale ejst nieco lepiej.
Jedyne co mnie nie opuszcza to takie wolne trawienie, jak zjem sniadanie wydaje mi sie ze wieczorem jeszcze je czuje, ale lekarz pwoiedzual ze to tez sprawka hormonow ciazowyc, gorsza perysteltyka tez.
Czekam na istotna poprawe samopoczucia, jak nie skladam reklamecje:):)
A przy pierwszej ciazy zero dolegliwosci, jakbym w ciazy nie byla. Nie ma reguly.
zobacz wątek