Re: Mamy marcowo-kwietniowe 2012*2*
ojej, ale fajnie macie:):):)
ja na razie uhahana po pachy jestem, bo we wtorek na usg widzieliśmy, jak maluch rusza rączkami:) (10/11tc)
urlop powiedzmy tak średnio...
rozwiń
ojej, ale fajnie macie:):):)
ja na razie uhahana po pachy jestem, bo we wtorek na usg widzieliśmy, jak maluch rusza rączkami:) (10/11tc)
urlop powiedzmy tak średnio wyszedł - zamiast spacerować po górach czy dolinach z rozkoszą wygrzewałam się w łóżku (no dobra, co drugi dzień "gdzieś" wychodziłam) - mam nadzieję, że w końcu to zmęczenie i apatia miną, bo mąż, choć się stara, to nie wyrabia z utrzymaniem mieszkania w porządku...
najgorzej, że doszły bóle głowy:(
zobacz wątek