ja pierniczę ile można
samolot rządowy, delegacja, wiadomo nie ma co się spóźnić - piloci wiedza, że nie ma warunków, ale wiadomo generał jest, prezydent = presja, bo jak wylądują na zapasowym, to się spóźnią i dostaną...
rozwiń
samolot rządowy, delegacja, wiadomo nie ma co się spóźnić - piloci wiedza, że nie ma warunków, ale wiadomo generał jest, prezydent = presja, bo jak wylądują na zapasowym, to się spóźnią i dostaną po pupie.
Zlekceważenie wszystkich zasad, rąbud brzoza, ziemia - 96 trupów, a banda żałosnych mitomanów od prawych i sprawiedliwych robi na wypadku kariery, ogłupiając ciemny lud, którego potrzebuje co 4 lata podczas wyborów - czym tu się ekscytowac?
zobacz wątek