Wypadek?
Jechał ludziu przez osiedle.Nocą.70-ką.
Zgoda.Trochę za szybko.Trochę się zagadał.
Najechał na "leżącego policjanta".
Wyniosło go gdzieś 1 m nad ziemię.
Zatrzymał się na...
rozwiń
Wypadek?
Jechał ludziu przez osiedle.Nocą.70-ką.
Zgoda.Trochę za szybko.Trochę się zagadał.
Najechał na "leżącego policjanta".
Wyniosło go gdzieś 1 m nad ziemię.
Zatrzymał się na murowanym słupie.
PRZEŻYŁ.
Złamane 7 żeber, lewa ręka w2-ch miejscach, itd.
Przeżył! Pasażer wyszedł bez zadrapania.
Gdyby uderzył lewym słupkiem, prawdobodobnie
zabiłby pasażera.
KTO? winien.
Bandycie po zabójstwie, PRZED! prawomocnym
wyrokiem sądu , nawet , z przeproszeniem,
mordy niemożna obić.
a tu proszę:
polski wymiar sprawiedliwości syanął
na wysokości zadania:
JEST WYROK, JEST KARA, JESZCZE FACET ZAPŁACI!
CZY TO NIE GENIALNE!?!?!?
Tylko ta polska niekonsekwencja...
A gdyby tak
1.zapadnia-na zakazach parkowania
2.kałasznikow z fotokomórką za radarem
3.ujemne pochylenie jezdni na zakrętach
(płaskie zakręty już są-Słowackiego)
PRZECIEŻ TO Z TROSKI O INNYCH UŻYTKOWNIKÓW....
A TEN KTÓRY TO WYMYŚLIŁ, ZATWIERDZIŁ, ZASTOSOWAŁ
CHODZI NA WOLNOŚCI!!!!!!
BANDZIORA CHOCIAŻ (sic!) wsadzą.
prawda, jak sprawiedliwie?
zobacz wątek