Re: Mapa - rowerowy Harpagan
No właśnie, jak chociażby wczoraj zakończona Jurajska Odyseja. Piękne, kolorowe mapy z trasą i logo imprezy. Przed startem można było zabrać folie na mapę- widać,że dbają o uczestników. Aż się...
rozwiń
No właśnie, jak chociażby wczoraj zakończona Jurajska Odyseja. Piękne, kolorowe mapy z trasą i logo imprezy. Przed startem można było zabrać folie na mapę- widać,że dbają o uczestników. Aż się chciało nawigować.To były po prostu zawody sportowe- wszyscy mieli jednakowe warunki rywalizacji. A przecież Harpagan to nie rekreacja, to ekstremalnie trudne pod wzgledem sportowym zawody.
Wydanie specjalnej mapy to już nie jest realne, ale wkreślenie 20 okręgów na 200 zakupionych mapach to robota na dwa dni, czyli koszt 200 zł ( czyli 1 zł na uczestnika). Naprawdę to można zrobić. Pamiętam jak na zawody w bno kreśliliśmy po 800 map, a na każdej średnio 15 pk.
Klimatv zawodów nie ucierpi, a zadowolenie uczestników i wdzięczność dla organizatorów zapewnione.
zobacz wątek