Tragedia, zarządzanie jednej z małych wspólnot w Gdańsku kończy się nie dość że zadłużeniem wspólnoty na ponad 40 tys zł , co wychodzi po 2 latach niekontrolowanego wydatkowania środków na utrzymanie części wspólnych, to jeszcze firma nie przekazuje w pełni aktualnego stanu finansowego. Celowo przeciągają temat ujawnienia kwot umów z podmiotami zewnętrznymi, aby później zaskoczyć członków wspólnoty że mają wielkie zadłużenie, bo .. niedoszacowano budżetu. Nie odpisują na maile, opiekunka osiedla udaje że nie ma problemu, a odpowiedź jaka pada podczas rozmowy telefonicznej to tylko " przecież to państwa dług". Sama firma Masters do tego doprowadziła nie poczuwając się do żadnej odpowiedzialności.
Zmieniać tą firmę, radzę wypowiadać umowę z nią najszybciej jak to możliwe.