Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 5
Mojego męża wpuścili dopiero wtedy, jak przebito mi pęcherz płodowy... Byłam wtedy już tak wyczerpana 16togodzinnym bólem, że było mi wszystko jedno- pamiętam tylko, jak mówił do mnie "oddychaj" i...
rozwiń
Mojego męża wpuścili dopiero wtedy, jak przebito mi pęcherz płodowy... Byłam wtedy już tak wyczerpana 16togodzinnym bólem, że było mi wszystko jedno- pamiętam tylko, jak mówił do mnie "oddychaj" i "spokojnie". Finalnie i tak skończyło się cesarką, z której pamiętam jeszcze mniej, tyle tylko, że trzęsłam się jak osika, i byłam tak zamulona, że zapomniałam zapytać o dziecko :) Dopiero mąż następnego dnia mi ją przywiózł (cięcie miałam przed północą)
zobacz wątek