Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 5
tesula, ale ja nie marudzę wcale na dietę - jest to jakaś rystrykcja - fakt, ale tragedii jako takiej nie ma.
Brakuje mi węglowodanów, ale nie typowo slodyczy, a raczej płatków...
rozwiń
tesula, ale ja nie marudzę wcale na dietę - jest to jakaś rystrykcja - fakt, ale tragedii jako takiej nie ma.
Brakuje mi węglowodanów, ale nie typowo slodyczy, a raczej płatków kukurydzianych na mleku, czy kanapki z dżemem truskawkowym.. Ot takie zachcianki ;)
Także tu nie o diete chodzi, bo z nią sobie radzę.
Zastanawiają mnie tylko te wyniki stąd moje marudzenie :)
Jutro mam kontrolę, także się dowiem co i jak.
Dzieki :)
zobacz wątek