Odpowiadasz na:

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 5

AsiaczeK - dużo zależy od chusty - ja nienawidziłam elastycznej - jak poszłam w niej z małą na spacer to cały czas miałam wrażenie że mi sprężynuje w niej i zjeżdża więc szybko przesiadłyśmy się na... rozwiń

AsiaczeK - dużo zależy od chusty - ja nienawidziłam elastycznej - jak poszłam w niej z małą na spacer to cały czas miałam wrażenie że mi sprężynuje w niej i zjeżdża więc szybko przesiadłyśmy się na tkaną

ważne żeby nie kupować nowej chusty - nowa jest mega sztywna i w taką na prawdę ciężko takiego maluszka zawiązać...

najlepsza jest chusta tzw "złamana" która jest już mięciutka no chyba, że ktoś chce zainwestować i kupi sobie chustę z jedwabiem - one są miękkie od początku, albo np. hoppeditz light - bambus z lnem (ale to tylko na lato, bo w zimie to nie grzeje

Ja mam rapalu czarny paisley - mieciutka, złamana super dla niemowlaka, mam indio natur z wełną - to na zimę, linuszkę lnianą na lato i chyba coś jeszcze, ale nie pamiętam w tej chwili, musiałabym do szafy zajrzeć (w związku z obecnym stanem chwilowo nie noszę...) wszystkie kupione albo na chusty.info albo na allegro

zobacz wątek
12 lat temu
tesula

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry