Widok
Maria Peszek - Maria Awaria
Opinie do imprezy: Maria Peszek - Maria Awaria, 21 marca 2009 godz. 19:00
Faktycznie krotko, a barman porażka
Toteż mnie się wydawało właśnie, że jakoś krótko było... ledwie na drina wyszedłem do baru (nie ma jak przyjść parę minut po 20 na koncert i nie widzieć niemal NIC:) a tu już za mną tłum się wynurzył. BTW. barman z Żaka jest do "odstrzału" za warknięcie: "ja tu nie jestem od polecania tylko od nalewania". Do tej pory żyłem w jakże naiwnym przekonaniu, że barman jest od polecania napojów jak dupa wiadomo od czego, ale widać (trzymając się tematu) w dupie byłem i g... widziałem, a ten przemiły pan w końcu mnie uświadomił, że barmaństwo to jakże wąska specjalizacja zajmująca sie li tylko nalewaniem. Spoko. Ktoś kojarzy ile minut ona zagrała? Przez barmana straciłem poczucie czasu.
marudy!!!!!!!!!!!!!!
Jest boska, to prawdziwa artystka, byłam urzeczona i zachwycona, znajomi którzy strasznie marudzili, że to nuda i im się nie podoba, że idą tylko ze względu na nas, po koncercie nie mówili już ani słowa i musieli przyznać, że spektakl był naprawdę wart obejrzenie, może i krótko, chociaż dla mnie w sam raz, wolę odchodzić od stołu z lekkim uczuciem niedosytu!!!!! Następnym razem pójdę na pewno!!! Znajomi mówili,że też...
...a ja proszę, zdając sobie jednocześnie sprawę z tego, iż jest to niemożliwe...
...o jakiekolwiek namiary na pewną anielską osobę płci żeńskiej, z którą to udało mi się nawiązać przed i po koncercie (popijając herbatkę) kontakt, niestety tylko wzrokowy (albowiem nie odważyłem się...), a która to zapewni mi równie anielskie sny przez długi czas wypełniający mą szarą egzystencję... i tak dalej... Co do samego koncertu - oczywiście wspaniały i pocieszający, choć już nie tak zaskakujący i oczywiście nieco przykrótki. ;)