Maria - opinia
Tak, po tych wspaniałych opiniach przycisnęło do baru i mnie. Było pysznie...niestety czar prysnął na koniec pojawiła się NIBY kierowniczka i swoją arogancją, niskich lotów która osobista popsuła...
rozwiń
Tak, po tych wspaniałych opiniach przycisnęło do baru i mnie. Było pysznie...niestety czar prysnął na koniec pojawiła się NIBY kierowniczka i swoją arogancją, niskich lotów która osobista popsuła wszystko. Jeżdżę po całej Polsce i po świecie i czegoś takiego jeszcze nie widziałam i mam nadzieję,że nie zobaczę. MIŚ w XXI wieku na Stągiewnej w Gdańsku :) Młoda Pani nie chciala podzielić rachunku na dwie części. Prosiłam,że to dwie instytucje,że ciężko nam się będzie rozliczyć itd. Pani uparcie twierdza,że nie może, potem,że nie chce...a i tych nie chce było więcej. Że nie poda nazwiska, bo nie chce i nic nie musi,że nie poda podstawy prawnej, bo nie musi...Szkoda wymieniać resztę. Opiszę to dalej w poradnikach, bo to rzeczywiście fenomen u tak.mlodej osoby. Klumaty PRL powróciły...I to niestety w tak cudowny. Miejscu jak Gdańsk. Po wspaniałym kedzieniu, pozostal niestety tylko niesmak. Pozdrawiam przemiłą panią kelnerkę. A panią kierownik życzliwie odsyłam do sztuki zarządzania, przed panią jeszcze dluga droga.
zobacz wątek