Rozpoczęliśmy z synkiem swoją przygodę z Małym Einsteinem w lipcu , wpierw adaptacja , która przebiegła bardzo sprawnie .
Panie w cięższych chwilach były bardzo empatyczne i otaczały miłością mojego szkraba.
Po adaptacji z uśmiechem na twarzy wkroczyliśmy w tryb "pełen etat" bez płaczu, bez smutnych minek i rozterek, to oznacza szczęście dziecka!
W okresie wakacyjnym bawią się, słuchają muzyki, malują , czytają książki ,spacerują i szaleją na placach zabaw!
Od września wdrożony zostanie plan według którego będą pracować z dziećmi z semestru na semestr, z którym już się zapoznałam i jestem pod wrażeniem konsekwencji i profesjonalizmu.

Z czystym sumieniem polecam każdemu rodzicowi , który chce zadbać o rozwój swojego dziecka , bezpieczeństwo i spokój ducha!