Re: Marynarz szuka żony.
Hmm, a byłeś taki zdesperowany jej nieobecnością.
Ty nie chrapiesz? Skąd wiesz, może odeszła, bo miała dość Twojego chrapania?
Hmm, a byłeś taki zdesperowany jej nieobecnością.
Ty nie chrapiesz? Skąd wiesz, może odeszła, bo miała dość Twojego chrapania?
zobacz wątek