Totalna olewka. Pół godziny czekaliśmy (dwie rodziny - w sumie 8 osób w tym troje głodnych po zwiedzaniu małych dzieci), aż ktoś z obsługi łaskawie zechce do nas podejść. Stoły lepiące się z brudu. Kilkukrotne prośby przy barze o obsługę spełzły na niczym. W końcu zrezygnowaliśmy i poszliśmy do konkurencji...