Szkoda
W moim przekonaniu niezbyt udana inscenizacja. Szanuję ogromnie Wisniewskiego-eksperymentatora, ale bardziej Witkacego-dramaturga. W tym przypadku hołd i szacunek bym oddał temu drugiemu, czyli...
rozwiń
W moim przekonaniu niezbyt udana inscenizacja. Szanuję ogromnie Wisniewskiego-eksperymentatora, ale bardziej Witkacego-dramaturga. W tym przypadku hołd i szacunek bym oddał temu drugiemu, czyli poskromił eksperymentatorskie zapędy reżysera, zyskałby na tym kręgosłup dramatyczny Matki jako sztuki. Wspaniała rola Matki, mniej przekonał mnie Leon... Mimo to, jak zawsze, warto obejrzeć.
zobacz wątek