Odpowiadasz na:

Dziwne opinie dajecie

Bylem na spektaklu i w zadnym wypadku nie uwazam aby byl on za bardzo "nagi", wiekszosc widzow jest przyzwyczajona do "zmanierowania"na scenie, nie dopuszczaja do siebie mysli cyt." jak to mozna... rozwiń

Bylem na spektaklu i w zadnym wypadku nie uwazam aby byl on za bardzo "nagi", wiekszosc widzow jest przyzwyczajona do "zmanierowania"na scenie, nie dopuszczaja do siebie mysli cyt." jak to mozna sie rozbierac na scenie i pokazywac"cycki"(przepraszam za kolokwializm ale slow takich uzyl pan,ktory wygladal na powaznego). Nagosc wprowadza do spektaklu duza dawke emocji, gdyz nie pokazuje sie prostytutki jako pani w czerwonej sukni,a tak jak naprawde wyglada, chodzi przeciez o dotarcie do mlodych, ktorych zjada telewizja wypaczajac zarazem, wiekszosc mlodych nawet nie wie kto to jest Witkacy,a moze to jest sposob na dotarcie do nich i wtloczenie choc troche duszy do ich biednych cial. Gratulacje dla pani Dorotyi reszty aktorow