Gdańska psiarnia...
chłopak ma ranę kłutą, a debile w mundurach będą latały jak ze sr*czką w poszukiwaniach świadków, czy był zaatakowany ostrym narzędziem. Kto ich szkoli za nasze pieniądze?? Mam wrażenie, ze banda...
rozwiń
chłopak ma ranę kłutą, a debile w mundurach będą latały jak ze sr*czką w poszukiwaniach świadków, czy był zaatakowany ostrym narzędziem. Kto ich szkoli za nasze pieniądze?? Mam wrażenie, ze banda jeszcze większych tłumoków. I człowiek ma na nich liczyć w sytuacji zagrożenia? Na kundla można liczyć, ale pies w mundurze to jakaś ułomna rasa.
zobacz wątek