Gimbusy dorwały się do komputera i piszą takie bajki, że Andersen się chowa.
Mieszkam na Niedźwiedniku 8 lat i dopiero z komentarzy dowiaduję się, że na osiedlu rządzą jakieś osiedlowe gangi, a wręcz mafia, której pół miasta się boi i nikt z innego osiedla nie przyjeżdża,...
rozwiń
Mieszkam na Niedźwiedniku 8 lat i dopiero z komentarzy dowiaduję się, że na osiedlu rządzą jakieś osiedlowe gangi, a wręcz mafia, której pół miasta się boi i nikt z innego osiedla nie przyjeżdża, bo taka tu patologia i można w lesie zniknąć.
Owszem paru żuli i patoli znajdzie się na każdym osiedlu. Na Niedźwiedniku też są, nie zaprzeczam.
Kupiłem samochód i dwa tygodnie stał na obcych tablicach (oczywiście normalnie zaparkowany) i żadnej ryski nawet. A nie jestem znaną osobistością na osiedlu. Na innym osiedlu dopóki nie założyłbym tablic GD musiałbym trzymać go w bezpiecznym miejscu. Oczywiście oprócz tablic jeszcze symbol Lechii.
Patologia i różne ćpuny to dopiero się pojawią na nowych osiedlach, kiedy dzieci nowobogackich na kredyt zaczną dorastać. Rodzice całymi dniami będą pracować na miniratkę za mieszkanie, a znudzone dzieciaki będą robić co im się będzie podobało.
zobacz wątek