Re: Miałem kiedyś piękną 5 letnią mysz
...stoczyłam bohaterską walkę z moimi rwącym się do klawiatury dłońmi i z brzuchem nękanym rechotem, no i przegrałam z kretesem. Muszę to napisać:
Jak nie była owinięta taśmą kiedy ją tak...
rozwiń
...stoczyłam bohaterską walkę z moimi rwącym się do klawiatury dłońmi i z brzuchem nękanym rechotem, no i przegrałam z kretesem. Muszę to napisać:
Jak nie była owinięta taśmą kiedy ją tak systematycznie przedmuchiwałeś, to nic dziwnego że w końcu odmówiła posłuszeństwa! :)
zobacz wątek