To jeden z najsłabszych tekstów Walczaka. Grafomania po prostu... Wybrzeże ma pecha do robionych na zamówienie tekstów. W tamtym roku inny kit wcisnął tu skądinąd dobry dramatopisarz - Marek...
rozwiń
To jeden z najsłabszych tekstów Walczaka. Grafomania po prostu... Wybrzeże ma pecha do robionych na zamówienie tekstów. W tamtym roku inny kit wcisnął tu skądinąd dobry dramatopisarz - Marek Modzelewski (All inclusive)... W "Miasteczku G." jest parę niezłych wątków wątków, ale żaden nie doprowadzony do końca (poza pseudokryminalną intrygą). Ogólnie spektakl dla koneserów lub stałych bywalców... raczej nie polecam.
zobacz wątek
17 lat temu
~stały bywalec