O ile samo miejsce jest ok, to jednak niestety ochrona i sprzątaczki zupełnie nie radzą sobie z osobami palącymi papierosy w WC. Na II p. przy bibliotece nagminnie zdarzają się sytuacje, że ktoś sobie siedzi na "tronie" i najzwyczajniej bezczelnie sobie pali pety, ochrona w tym czasie wchodzi do środka sprawdza listę albo też podpisuje i wychodzi. Tak samo sprzątaczki. Nikt nie reaguje. A dym od fajek unosi się w pomieszczeniu. Czujniki dymu, chyba też są tylko na pokaz. Ciekawe jak wygląda ich przegląd i jak wygląda kwestia bezpieczeństwa. Ta kwestia wygląda bardzo słabo. O ile cały obiekt jest na wysokim poziomie, to WC znacznie zaniża poziom tego obiektu.