Mieszane uczucia

Mam mieszane uczucia po wizycie. Przyjechałem kolarką z krzywym kołem.
Było dwóch Panów, pierwszy, który oprowadził mnie po sklepie, pokazał wszystko, opowiedział. Wyluzowany, życzliwy - wszystko super.
Drugi Pan centrował moje koło. Nie spodobało mi się jego podejście do mnie i mojego sprzętu. Po wykonaniu usługi zaczął mi "cisnąć" jakim złomem jest mój rower. Felgi złe, hamulce złe (zgoda- tylny źle odbija, ale jest skuteczny, bez problemu blokuje koło, daje wystarczające wyczucie), zębatki "do d***", łańcuch podobnie. Nie działała mi przednia przerzutka, zaczął nerwowo łapać za manetkę i przerzutkę stwierdzając, że manetka jest rozwalona, a w domu okazało się, że wystarczyło zmienić linkę. Ogólnie rower zmieszany z błotem. Wspomniana przerzutka już działa, a przez rzekomo beznadziejne zębatki i łańcuch nie ma żadnych problemów typu przeskakiwanie, hałas, rzucanie łańcucha itp.
Pan powinien pamiętać o tym, że każdy jeździ na rowerze, na jaki go stać i nie dla każdego stan jest najważniejszy. Ważne, że jest bezpieczny i daje frajdę.
Sugeruję trochę więcej powściągliwości. Mam nadzieję, że np w Pana aucie wszystkie części są idealne.
Koło wyprostowane poprawnie. Cena ok.