Skusiła nas opinia miejsca - że przyjazne dla rodzin z dziećmi oraz lokalizacja. Jedzenie było dość smaczne i nie musieliśmy długo czekać po złożeniu zamówienia. Ale ogólne wrażenie zespuło to, że długo nikt do nas nie podchodził przyjąć zamówienia, gdy poprosiłam kelnerkę, dość opryskliwie mi powiedziała, że zaraz ktoś przyjdzie (czekaliśmy po tym jeszcze kilka minut). Siedząca obok nas czteroosobowa grupa niedoczekawszy się kelnera, wyszła, a także dwóch klientów, którzy twierdzili, że czekają 15 min na zamówione piwo. Klientów wcale nie było dużo, to nawet nie początek sezonu, więc dziwi mnie taki brak ogarnięcia.